Wysoki rachunek za prąd – współcześnie naprawdę trudno jest o większe obciążenie dla domowego budżetu. Standardem każdego mieszkania w XXI wieku jest co najmniej kilka urządzeń pobierających prąd, niektóre muszą działać przez dwadzieścia cztery godziny dziennie. Z tego względu każdy rozsądny gospodarz powinien się żywo zainteresować pojęciem „kompensacja energii biernej”, które to może być kluczem do zaoszczędzenia jakiejś tam sumy pieniędzy.

Aby rozjaśnić osobie niezaznajomionej z pojęciem kompensacja energii biernej jego znaczenie, należy przyjrzeć się obwodowi prądu, którego szczególna natura polega na tym, że ma trzy rodzaje mocy: czynną, która ulega zamianie na pracę użytkową, bierną, która znajduje się pomiędzy miejscem, z którego wysyłana jest energia, a miejscem, do którego owa energia ma dotrzeć, a także pozorną, czyli geometryczną sumą energii czynnej i biernej. Dostawcy prądu czerpią zyski z dostarczania jak największej ilości mocy energii czynnej, przy jak najmniejszych ilościach mocy biernej, które powodują straty cieplne i zmniejszają żywotność kabli elektrycznych. Kompensacja mocy biernej polega zatem na zastosowaniu takich narzędzi przy poborze prądu, które zmniejszą owe straty i zwiększą żywotność kabli. Współczynnik mocy biernej akceptowany przez dostawców jest stosunkowo niewielki i po jego przekroczeniu zaczynają być naliczane dodatkowe opłaty. Zastosowanie kompensacji energii biernej będzie opłacalne, gdy miesięczna strata zacznie oscylować wokół czterystu-pięciuset złotych. Powszechnie stosowanym rozwiązaniem w tej materii jest zakup baterii kondensatorów serii TN. Zdecydowanie jest to rozwiązanie warte rozważenia.